wtorek, 30 kwietnia, 2024

Szczepienia na COVID-19 eksperymentem medycznym

Share

Szczepienia przeciw COVID-19 to eksperyment medyczny mimo oficjalnego zaprzeczania tej spawie. Poniżej omówienie ciekawej sytuacji.

Pacjenci, którzy mieli zostać zaszczepieni preparatem firmy AstraZeneca w Centrum Medycyny Specjalistycznej On Clinic Sp. z o.o. w Chorzowie otrzymywali do podpisu oświadczenia, że „świadomie biorą udział w eksperymencie medycznym”.

Rzecznik Praw Pacjenta po zbadaniu sprawy uznał taką praktykę za naruszenie zbiorowego prawa pacjentów do świadczeń zdrowotnych i nakazał jej zaniechania. Nakazał również umieszczenie na stronach przychodni przeprosin i oświadczenia, że „Podanie pacjentowi jakiejkolwiek szczepionki przeciw COVID-19 dopuszczonej w ramach programu (Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-19) NIE JEST EKSPERYMENTEM MEDYCZNYM. Szczepionki przeciwko COVID-19 są opracowywane zgodnie z odpowiednimi wymogami dotyczącymi jakości, bezpieczeństwa i skuteczności. Wydanie pozwolenia na ich stosowanie oznacza, iż jakość, bezpieczeństwo i skuteczność takiego produktu leczniczego została udowodniona na podstawie odpowiednich badań.”

Właściciel przychodni doktor Michał Glogasa przyznał, że do przygotowania oświadczenia skłoniły go informacje od antyszczepionkowców o odpowiedzialności przychodni za prowadzenie eksperymentu medycznego oraz dane pozyskane ze stron producentów szczepionek – „Na stronach producentów szczepionek znalazłem informację, że szczepionki są eksperymentem medycznym, który zakończy się np. w 2022 czy 2023 r.”. Jednocześnie przyznał, że „Uspokoiło mnie dopiero pismo od prezesa Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, który zapewnił, że szczepionki nie są eksperymentem medycznym.”

Co ciekawe na stronie Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny poświęconej szczepieniom (szczepienia.pzh.gov.pl) znajdujemy potwierdzenie, że preparaty zwane szczepionkami są WARUNKOWO dopuszczone do stosowania i nie jest ukończona III faza badań klinicznych. Poniżej bezpośredni cytat.

„W praktyce warunkowe pozwolenie na dopuszczenie do obrotu oznacza, że szczepionki pozostają cały czas w trzeciej fazie badań klinicznych oraz są dodatkowo badane i monitorowane.

Nowe szczepionki w krajach Unii Europejskiej są dopuszczane do obrotu decyzją Komisji Europejskiej po otrzymaniu rekomendacji Europejskiej Agencji Leków (EMA). Szczepionki przeciw COVID-19 są dopuszczane w warunkowej procedurze (conditional marketing authorisation). Prowadzona jest tutaj ocena jakości, bezpieczeństwa i skuteczności szczepionki dokładnie tak, jak dzieje się to w przypadku zatwierdzania szczepionek czy leków poza pandemią. Warunkowość dotyczy aspektu dodatkowych obowiązków raportowania wynikających z wciąż prowadzonych badań klinicznych.

Szczepionki przeciw COVID-19 są warunkowo dopuszczone do obrotu na podstawie wszystkich wymaganych badań laboratoryjnych, nieklinicznych na modelu zwierzęcym, badań klinicznych I i II fazy oraz okresowej oceny prowadzonych badań klinicznych najbardziej zaawansowanej trzeciej fazy badań. Pozwolenie jest wydawane gdy korzyści wynikające z natychmiastowej dostępności szczepionki dla pacjentów przewyższają ryzyko związane z faktem, że nie wszystkie dane z trwających badań 3 fazy są jeszcze dostępne. Pomimo decyzji o dopuszczeniu do obrotu, badania kliniczne 3 fazy dotyczące bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek przeciw COVID-19 są cały czas kontynuowane, zgodnie z przyjętym planem.”

Pozostaje zatem rozstrzygnięciem czym faktycznie jest III faza badań klinicznych. Na jednej ze stron prowadzonych przez Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA (www.badaniaklinicznewpolsce.pl) znajdujemy niezbędne wiadomości.

„III Faza badań klinicznych ma na celu ostateczne potwierdzenie skuteczności badanej substancji w leczeniu danej choroby. Etap ten obejmuje badania związku pomiędzy bezpieczeństwem leku a jego skutecznością podczas krótkotrwałego oraz długotrwałego stosowania. W badaniach bierze udział grupa dochodząca do kilku tysięcy chorych, a czas ich trwania wynosi od roku do kilku lat. Podobnie jak w fazie II stosowane są tutaj metody podwójnej ślepej próby oraz losowego doboru pacjentów. Po pozytywnym zakończeniu III fazy badań lek może zostać zarejestrowany i wprowadzony do obrotu. Dokumentacja dotycząca leku, która składana jest w instytucji rejestrującej produkt leczniczy zawiera wszystkie dane zebrane w czasie badań przedklinicznych oraz badań klinicznych od I do III fazy. Jest to obowiązkowy element dokumentacji, która liczyć może nawet kilkanaście tysięcy stron.”

Podsumujmy. Lekarz dowiaduje się, że może ponosić odpowiedzialność za udział w eksperymencie medycznym polegającym na szczepieniu ludzi preparatami przeciw COVID-19. Postanawia zabezpieczyć się przed odpowiedzialnością z tego tytułu zlecając pacjentom podpisanie oświadczenia, że świadomie biorą udział w eksperymencie medycznym. Rzecznik Praw Pacjenta oraz Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych twierdzą zgodnie, że szczepienia dopuszczonymi preparatami nie są eksperymentem medycznym. Tymczasem 30 minut poświęconych na przeszukanie różnych stron internetowych pokazuje, że faktycznie dla wspomnianych substancji trwa eksperyment medyczny określany jako III fazy badań klinicznych mająca za zadanie określić bezpieczeństwo substancji, a wszystkie preparaty zostały dopuszczone do użycia warunkowo, a warunkowość dotyczy aspektu dodatkowych obowiązków raportowania wynikających z wciąż prowadzonych badań klinicznych. Ciekawe kto prowadzi raportowanie?

Wnioski. Czy Rzecznik Praw Pacjentów i Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych nie znają opisanych wyżej faktów? Mam wrażenie, że znają, jednak prawdopodobnie świadomie posługują się kłamstwami w celu uspokojenia opinii publicznej. Jeżeli dojdzie do jakichkolwiek procesów sądowych o odszkodowania za niepożądane odczyny poszczepienne (NOP) wówczas nagle zebrane przez nas dane zostaną ujawnione i okaże się, że każdy mógł się dowiedzieć, że szczepienie się preparatami w czasie III fazy badań klinicznych to eksperyment medyczny.

Dla uzmysłowienia sobie z czym mamy do czynienia warto posłuchać wywiadu jakiego w TV Trwam w programie „Polski punkt widzenia” redaktorowi Dariuszowi Pogorzelskiemu udzielił doktor Zbigniew Hałat. Pan doktor to postać nietuzinkowa. Po zakończeniu studiów wiele lat spędził w Afryce gdzie zajmował się zwalczaniem ciężkich i występujących masowo epidemii chorób tropikalnych, zakażeń, a także zatruć, był konsultantem rządu Kenii ds. epidemiologii, był Głównym Inspektorem Sanitarnym w Polsce i podsekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia. Dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu doskonale wie co mówi i jak działają organy państwa. Pan doktor mówi wprost o tym, że nie ma mowy, żeby stosowane masowo substancje nazywać szczepionkami. Zapraszam do odsłuchania 20 minutowego nagrania.

źródła:
https://nczas.com/2021/04/30/szczepionki-to-eksperyment-medyczny-taka-informacje-dostali-pacjenci-w-chorzowie/

https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/na-czym-polega-warunkowe-dopuszczenie-do-obrotu-szczepionek-przeciw-covid-19-w-europejskiej-agencji-lekow/

https://www.badaniaklinicznewpolsce.pl/o-badaniach-klinicznych/podstawowe-informacje/jak-sie-prowadzi-badania-kliniczne/

fotografia: School vector created by vectorjuice – www.freepik.com

Czytaj więcej

Komentarze

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Nowości