Prawdopodobnie wielu z nas spotkało się ze Świadkami Jehowy. Głoszą oni, że Pan Jezus nie został przybity do krzyża, ale przybity do pala i stawiają to jako pewnik. Jednak pojawiają się pytania:
Skąd ta informacja? Czemu powtarzają ją tak często? Czy nie przypomina to przypadkiem starej propagandowej zasady, ze kłamstwo powtórzone tysiące razy staje się prawdą?

Wysłuchałem relacji ze spotkania z Piotrem Andryszczakiem. Jest to człowiek, który założył kapitalną stronę internetową, gdzie gromadzi materiały obalające nauki Świadków Jehowy na podstawie … ich własnych pism. Zbiera je, klasyfikuje, analizuje i wyciąga całą masę kłamstw na światło dzienne.

Tu link do strony: http://www.piotrandryszczak.pl/

Tu przykład niezwykle logicznego wywodu, w którym pan Piotr pokazuje przekłamania jakich dopuszczają się Świadkowie Jehowy. Wywód jest oparty na materiałach publikowanych przez Świadków Jehowy, a dotyczy wpisania imienia Jehowa do tłumaczenia Nowego Testamentu dokonanego przez ŚJ. Miał to być argument w dyskusji z katolikami pokazujący, że jednak imię Jehowa występuje w Nowym Testamencie.

http://www.piotrandryszczak.pl/co-powiedzial-aniol-do-maryi.html

Wracając jednak do sprawy „upalowania”, a nie ukrzyżowania Pana Jezusa.
W Strażnicy z dnia 15 maja 1995 roku na stronie 20 można znaleźć:

„Książka „Bogactwo” opublikowana przez Towarzystwo w roku 1936 wykazała, że Jezus Chrystus nie został zgładzony na krzyżu lecz na pionowym słupie czyli palu.”

Bardzo ważne są tu słowa książka „Bogactwo” wykazała. Taki zwrot traktuje się jak pewnik.
Książka jest z 1936, tak więc możliwość dotarcia do niej jest prawie żadna, 99% ludzi nie będzie zawracało sobie głowy poszukiwaniem źródła informacji, a przedstawienie wiadomości jako dogmatu na pewno nie będzie ich do tego zachęcać. Tymczasem książka znajduje się w bibliotece biura głównego Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego Zarejestrowanego Związku Wyznania Świadków Jehowy w Polsce w Nadarzynie. Na stronie 23 można znaleźć:

„Jezus został ukrzyżowany nie na krzyżu z drzewa jak przedstawiony jest na licznych obrazach i malowidłach zrobionych i przedstawionych przez ludzi. Jezus został ukrzyżowany w ten sposób, że jego ciało przybito do pnia.”

To jest cały „dowód” i jedyny cytat z książki „Bogactwo” mówiący o „upalowaniu” Pana Jezusa. Jak te słowa mają się do informacji umieszczonej w Strażnicy z 1995 roku, że książka „Bogactwo” WYKAZAŁA, że Pan Jezus został przybity do pala? Przecież to śmiech na sali i wierutne kłamstwo. Przedstawienie pomysłu, a nie rzeczowe wykazanie swoich racji w postaci dowodów.

Zachęcam do zapoznania się ze stroną Piotra Andryszczaka i jego wykładami na Youtube. Często brakuje nam argumentów w rozmowach ze Świadkami Jehowy, tymczasem oni po prostu w przekonywujący sposób opowiadają KŁAMSTWA i BZDURY. Robią to uporczywie co powoduje, że po jakimś czasie zaczynamy w nie wierzyć.