„Dobrze Panie, żeś mnie upokorzył, dobrze” – to słowa tak często powtarzane przez bł. Jana Balickiego, którego rocznicę śmierci obchodzimy 15 marca. Nie sposób nie zauważyć w nich nawiązania do zacytowanych na początku wersetów psalmu. Ile rzeczywiście wycierpiał Błogosławiony poniżeń i krzywd, a wszystko za to, że chciał pomagać potrzebującym. Ile było fałszywych, bezpodstawnych oskarżeń. Jak bardzo musiały boleć krzywdzące domysły i opinie. Ks. Balicki jednak nie zniechęcił się, nie zrezygnował „dla świętego spokoju” z czynienia dobra, choć zapłatą były upokorzenia. Bo tak właśnie postępuje człowiek święty – ofiaruje swe upokorzenia Panu, łączy je ze zbawczą męką Chrystusa, bierze udział w Bożym planie zbawienia.”
ks. Aleksander Herba, „Pokora i upokorzenie”
źródło:
https://www.niedziela.pl/artykul/13132/nd/Pokora-i-upokorzenie