Do niedawna nie widziałem nic nadzwyczajnie złego w osobach chodzących z ogolonymi głowami, w powłóczystych szatach, tańczących i pośpiewujących sobie krótkie wezwanie „Hare Kriszna, hare, hare”. Ot kolejni nieszkodliwi biedacy. Prawda o tym ruchu jest jednak dużo bardziej wstrząsająca, a wessani przez sektę ludzie prawdopodobnie nie wiedzą w czym biorą udział.
Wysłuchałem wykładu Andrzeja Wronki „Świadkowie Jehowy metodologia”, którym poruszył on problem dyskutowania z przedstawicielami różnych innych religii. Od około 1:14 nagrania opowiada o swoich spotkaniach z wyznawcami hinduizmu, których popularnie w Polsce nazywamy krisznowcami. Pan Andrzej został zaproszony przez organizatorów Przystanku Jezus do uczestnictwa w tym wydarzeniu. Przystanek Jezus jest alternatywną imprezą organizowaną przez katolików dla Przystanku Woodstock, który organizuje Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka. Na Przystanek Woodstock wolny wstęp mają właśnie krisznowcy i cieszą się oni poparciem organizatorów, natomiast księża katoliccy nie są tam mile widzianymi gośćmi. Pan Wronka nie miał możliwości uczestniczenia w Przystanku Jezus, ale zaproponował, że może przeprowadzić szkolenie dla animatorów tej imprezy. Szkolenie było niezwykle krótkie i tak na prawdę wysadziło całą ideologię krisznowców w powietrze w czasie 5 minut.
Korzystając z angielsko-sanskryckiego słownika podał informację co oznaczają dwa sanskryckie słowa KRISNA i HARE.
KRISNA oznacza wprost – CZARNY, ZŁY, NIEGODZIWY, a także ZŁO w sensie moralnym, jako rzeczownik niemęskoosobowy oznacza NOC, CIEMNOŚĆ, MROCZNOŚĆ;
HARE oznacza – BOSKI.
Tak więc radośnie wykrzykiwane przez krisznowców „Hare Kriszna, hare, hare !!!” można by przetłumaczyć wg tego ducha następująco:
O BOSKI CZARNY, BOSKI, BOSKI !!!
O BOSKI ZŁY, BOSKI, BOSKI !!!
O BOSKI NIEGODZIWY, BOSKI, BOSKI !!!
O BOSKIE ZŁO, BOSKIE, BOSKIE !!!
O BOSKA CIEMNOŚCI, BOSKA, BOSKA !!!
O BOSKA NOCY, BOSKA, BOSKA !!!
O BOSKA MROCZNOŚCI, BOSKA, BOSKA !!!
Choć bezpośrednie tłumaczenie sanskryckiego tego słowa na angielski potwierdza takie tłumaczenie, to jednak prawda nie leży w bezpośrednim przetłumaczeniu, lecz zrozumieniu, że to nie jest dobra „modlitwa”. Polskie wydanie Wikipedii również jako pierwsze znaczenie podaje słowo „czarny” lub „ciemny”, potem rozwijana jest hipoteza pochodzenia tego imienia od dwóch słów:
„kṛṣ” – znaczy przyciągać;
„na” jest sanskryckim korzeniem słowa ananda – szczęście;
Stąd mamy tłumaczenie imienia Kryszna w tradycji gaudija wisznuizmu jako „wszechatrakcyjny”.
Dalej znajdujemy:
Czasem jego imię jest tłumaczone jako „błękitnoczarny”, a nie „czarny” i jego kolor skóry jest opisywany jako „kolor burzowej chmury”.
oraz
Zwolennicy awatara Wisznu podają podobne tłumaczenie, np. Adi Śankara twierdzi, że „Kryszna” jest 57. imieniem Wisznu i oznacza także: „istnienie wiedzy i błogosławieństwa”.
Jednak fakty mówią same za siebie, powtarzając wezwanie „Hare Kriszna, hare, hare” wołamy demona i ubóstwiamy go. Prawdziwa, rzeczowa informacja jest najsilniejszą bronią. Prawdopodobnie osoby usidlone przez krisznowców nie wiedzą z czym tak na prawdę mają do czynienia, bo przedstawiane jest im drugie znaczenie imienia, i przykładają rękę do wielbienia demonów.
Potwierdzają to doświadczenia ks. Olszewskiego, który jest sercaninem, egzorcystą diecezji kieleckiej i znanym rekolekcjonistą. W wywiadzie dla Rzeczpospolitej czytamy:
Ksiądz Olszewski wspomina też przypadek kobiety, która opowiadała mu o działalności ruchu Hare Kriszna. – Wyjaśniła mi, że krisznowcy co roku wcale nie przechodzą wybrzeżem Bałtyku i biją w bębenki ot, tak sobie. Oni wtedy przyzywają złe duchy, aby wstąpiły w ludzi, którzy leżą na plaży – podsumowuje.
Link do stowarzyszenia Effatha , która pomaga i przestrzega przed działalnością sekt: http://www.effatha.org.pl/
Link do informacji o ruchu hare kriszna http://www.psychomanipulacja.pl/
Skan strony ze słownika z tłumaczeniem słów hary kryszna:
na podstawie:
- https://pl.wikipedia.org
- http://www.sanskrit-lexicon.uni-koeln.de
- http://books.google.pl
- http://www.rp.pl
Tag: Hare Hari Kriszna Kryszna
Skąd ksiądz wziął takie tłumaczenie?
Uważam, że te tłumaczenie jest wyssane z palca i nie prawdziwe. Imię Kryszna oznacza dosłownie WSZECHATRAKCYJNY czy Bóg nie jest wszechatrakcyjny ? Natomiast imię Wisznu oznacza MIŁOSIERNY. itd. To są atrybuty Boga. Ksiądz tu obraża uczucia religijne Hare Kryszna, uprzejmie proszę o usunięcie tego artykułu, albo poprawienie go konsultując się ze Znawcami tematu, a nie z amatorami.
W tym linku można się dosiedzieć jak jest naprawdę.
https://www.youtube.com/watch?v=NBteHv2yFZU&ab_channel=BoskaEnergia
Nie mówi sie „przygotowałeś się jak Filip z konopi”, tylko” wyskoczyłeś jak Filip z konopi”.
Kolor skory to ewidentnie kolor skory „szarakow” czyli UFO.
Oni maja szary odcien skory i przebywali
w Indiach kilka wiekow. Jeden z nich slynny
Bog Brahma byl „szarakiem-kosmita” ktory walczyl ze swoimi wrogami bronia nuklearna.
„Straszna bron Brahmy”…
Kolor skory to ewidentnie kolor skory „szarakow” czyli UFO.
Oni maja szary odcien skory i przebywali
w Indiach kilka wiekow. Jeden z nich slynny
Bog Brahma byl „szarakiem-kosmita” ktory walczyl ze swoimi wrogami bronia nuklearna.
„Straszna bron Brahmy”…
PiotrBush, mocno spłycasz, bo w hinduizmie, z którym Kryszna jest powiązany, tak samo jak w chrześcijaństwie współżyć się powinno w małżeństwie i tylko w celu płodzenia dzieci.
Przyjemność ma pochodzić z uwielbienia jego Osoby Boga i pochodzącej z tego uwielbienia przyjemności. Sama osoba wielbiąca ma odczuwać przyjemność w kochaniu Kryszny, ale nie fizycznym… Tylko duchowym.
163=10100011=hare rama hare rama rama rama hare hare