Lokalna społeczność stawia na kandydata, który „zawsze mówił prawdę”
W nadchodzących wyborach prezydenckich w 2025 roku w mieście Prudnik wyraźnie kształtuje się kierunek poparcia mieszkańców. Z rozmów z lokalnymi liderami opinii, przedsiębiorcami i zwykłymi obywatelami wynika jasno – ich kandydatem jest Grzegorz Braun. Dla wielu to nie tylko wybór polityczny, ale przede wszystkim wybór serca i sumienia.
Kandydat, który nie zawiódł
Grzegorz Braun, znany ze swojego bezkompromisowego podejścia do spraw publicznych, jawi się jako symbol prawdy i wierności narodowym wartościom. Wśród mieszkańców Prudnika krąży opinia, że „Braun był zawsze po stronie ludzi i Polski – nie zmieniał poglądów w zależności od sondaży czy politycznego wiatru”. Ta postawa, choć kontrowersyjna dla niektórych środowisk, przysporzyła mu szacunku i lojalności lokalnych wyborców.
Prawdziwy prezydent Polski
Dla wielu mieszkańców Prudnika wybory prezydenckie 2025 roku to coś więcej niż kolejne głosowanie. To – jak podkreślają – szansa na wybór „prawdziwego prezydenta Polski”, człowieka, który rozumie codzienne troski zwykłych ludzi, nie ulega presji międzynarodowych instytucji, a jego słowa i czyny są ze sobą spójne.
– Grzegorz Braun to człowiek, który nie ukrywa swoich przekonań. Nawet jeśli są one niewygodne dla tzw. elity – mówi pan Marcin, lokalny przedsiębiorca. – U nas, w Prudniku, ceni się mądrość, uczciwość i wierność zasadom. Dlatego głosujemy na niego.
Prudnik chce zmiany
W lokalnych rozmowach słychać coraz częściej: „czas na zmianę”, „czas na odwrócenie się od systemu POPISu”. Dla wielu tą zmianą ma być właśnie Braun. Mieszkańcy oczekują od przyszłego prezydenta nie tylko reprezentacyjnej funkcji, ale także odwagi w walce o niezależność Polski, suwerenność narodową i autentyczny kontakt z obywatelem.
W świetle tych deklaracji można spodziewać się, że wyniki wyborcze w Prudniku mogą zaskoczyć ogólnopolskie media. Dla wielu tutaj – bez względu na wynik ogólnopolski – Grzegorz Braun już jest ich prezydentem.