Kiedy niespełna miesiąc temu powzięliśmy decyzję, że pojedziemy do Częstochowy na Wielką Pokutę mieliśmy przeczucie, że chcemy pojechać na przełomowe i wielkie wydarzenie.
I tak też było. Wielka Pokuta, bezprecedensowe wydarzenie od nawrócenia Niniwy, która w sobotę 15 października 2016 roku odbyła się pod Wałami Jasnogórskimi była przełomowa, wspaniała i wielka. Na jasnogórskich błoniach zgromadził się 100. tysięczny tłum, tak duża ilość uczestników zaskoczyła nawet organizatorów, a przed telewizorami, komputerami i radiem zasiadły kolejne tysiące. Wydarzenie składało się z kilku części i miało szczególny wymiar duchowy. Kulminacją było wyznanie grzechów narodowych i indywidualnych, modlitwa wybaczenia wszystkim, którzy wyrządzili krzywdę Polakom oraz wielka prośba o wybaczenie naszych grzechów połączona z potężnym egzorcyzmem, który związał wszelkie moce demoniczne w Polsce oraz działające z zewnątrz na Polskę i Polaków. Wszystko tu miało głęboki sens i się uzupełniało.
Kochamy życie i z większą mocą idziemy o tym głosić Polsce i światu, idziemy walczyć, by nie dokonywano masowych zbrodni na nienarodzonych – wybrzmiewała pierwsza konferencja ojców Antonello i Henrique. Gdy Koronkę do Bożego Miłosierdzia i pierwszą konferencję zaczął głosić ks. Piotr Glas zrobiło się jasne, że w imię Jezusa Chrystusa przez zawierzenie Maryi chodzi w tym wydarzeniu o zerwanie z szatańską niewolą, złem i grzechem.
Powiedzmy Bogu tak, a szatanowi nie! – wołał ks. Piotr Glas, i dalej:
Prośmy Boga o uwolnienia Polski z pod władzy szatana!
Uroczystej Mszy św. na błoniach Jasnogórskich przewodniczył ks. abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, obecny przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Ksiądz arcybiskup w homilii mówił, że w dniu Wielkiej Pokuty każdy z nas jest wezwany do tego, by przeprosić Pana Boga za grzechy indywidualne i społeczne.
– Przez Wielką Pokutę pragniemy bowiem zmienić bieg historii każdego z nas i naszej ojczyzny. Dlatego przy tej okazji wypada powiedzieć kilka słów na temat podwójny, co znaczy pokuta indywidualna i co znaczy pokuta wspólnotowa. Najpierw życie ludzi, czy to jednostkowe czy zbiorowe przedstawia się jako walka i to walka dramatyczna między dobrem i złem, między światłem i ciemnością. Co więcej człowiek odkrywa, że jest niezdolny zwalczyć skutecznie o własnych siłach napaści zła, ale sam Pan przyszedł, aby człowieka uwolnić i umocnić odnawiając go wewnętrznie – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Po Mszy św. nastąpiła adoracja Najświętszego Sakramentu, który w wielkiej i pięknej monstrancji przeszedł pośród tłumów Polaków i Polek. Pozostał On w centralnym miejscu, gdzie stając przed Bogiem w prawdzie o Polakach i Polsce oraz stanie Kościoła w naszym kraju ks. Piotr Glas odważnie i z mocą przeprowadził modlitwę pokutną połączoną z potężnym egzorcyzmem.
Warto wspomnieć również o symbolice światła. Po zmierzchu oświetlony był jedynie Najświętszy Sakrament, a ludzie trzymali w rękach tysiące zapalonych świec. Na murach w pewnym momencie pojawiły się wyświetlone setki nienadanych imion dzieci zamordowanych i utraconych. Z upływem czasu, gdy modlitwy wkraczały w kulminacyjny moment, a ukorzenie narodu przed Jezusem osiągnęło szczyt nad Jasną Górą rozbłysło potężne światło symbolizujące Jego potęgę i Miłosierdzie i Moc.
Warto zaznaczyć, że całe wydarzenie – był to wypływający z potrzeby serca ruch oddolny, a nie działanie hierarchów kościelnych jak na niektórych portalach wypowiadali się krytykujący zgromadzenie komentatorzy. Inicjatorami spotkania na Wielkiej Pokucie były dwie osoby świeckie Maciej Bodasiński i Leszek Dokowicz. Obaj panowie doświadczyli w swoim życiu spektakularnego nawrócenia. Opowiedzieli o tym w swoich świadectwach, których wysłuchaliśmy podczas spotkania oraz w naszym pielgrzymkowym autokarze.
W tym miejscu chcielibyśmy dać również nasze świadectwo, które może potwierdzić skuteczność tego ważnego spotkania modlitewnego. W czasie Mszy Świętej w momencie Przeistoczenia kilka rzędów za miejscem gdzie przebywała nasza grupa doszło do manifestacji demonicznej. Gdy podniesione zostało do góry Ciało Pańskie usłyszeliśmy za naszymi plecami zwierzęcy ryk i wypowiadane zachrypniętym, grubym głosem niezrozumiałe słowa. Sprawa powtórzyła się w czasie okazania Krwi Pańskiej, następnie w chwili okazania Pana Jezusa w czasie wypowiadanych słów „Oto Baranek Boży …”. Gdy pod koniec adoracji ksiądz Piotr Glas wiązał moce demoniczne i wyrzucał je z naszego kraju ryk się powtórzył, a następnie gwałtownie urwał w chwili zakończenia modlitwy egzorcyzmującej.
Na zakończenie chcielibyśmy bardzo podziękować wszystkim, którzy z nami pojechali oraz ks. proboszczowi Stanisławowi Bogaczewiczowi za zaangażowanie i pomoc w organizacji wyjazdu, jak również firmie Lew-Trans, która nas bezpiecznie i komfortowo przewiozła.
Transmisja Mszy św.:
Ks. Piotr Glas cz.1
Ks. Piotr Glas cz.2
Od 3.53 świadectwo Leszka