- Zostań w domu, dopóki nie doprowadzimy do bankructwa małych i średnich przedsiębiorstw.
- Pozostań w domu do momentu, gdy nie będziesz w stanie spłacić rat bankowych i zajmiemy Twoje mieszkanie.
- Zostań w domu, aż upadnie rolnictwo i będziemy mogli kupić ziemię za połowę ceny.
- Pozostań w domu, aż Twój system odpornościowy załamie się z powodu braku ruchu i zablokowania układu limfatycznego.
- Zostań w domu, aby kupować wszystko od dużych korporacji i supermarketów, które nadal mogą produkować i działać.
- Zostań w domu, aby strach paraliżował twój umysł.
- Zostań w domu, aby państwo stało się jeszcze bardziej zadłużone, a jego gospodarka całkowicie niewydolna.
Można by tak pewnie wyliczać jeszcze długo, ale czy ktoś słyszy głos rozsądku?